Autor Wiadomość
Gangsta_princess
PostWysłany: Czw 19:31, 03 Maj 2007    Temat postu:

http://Johnny-Depp-lesbian-strip.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=1138515
Abterbasup08
PostWysłany: Śro 3:15, 28 Lut 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
http://Lindsay-Lohan-Doing-A-Hung-Guy.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=1138515
Koshia
PostWysłany: Czw 11:43, 09 Mar 2006    Temat postu:

Tak to jest.
Fajne były te twoje myszoskoczki, w ogóle myszy są fajne.
Lida
PostWysłany: Pią 13:17, 07 Paź 2005    Temat postu:

No niestety, tak już jest. Jeden umiera by drugi mógł zyć. Prawo dżungli sie nie rozpisując. Jednak myśle ze nie można mniec kotom tego za zle, tak je natura stworzyla.
Jaga
PostWysłany: Czw 17:12, 06 Paź 2005    Temat postu:

Ashers napisał:
[Szkoda smutna historia. Ale koty muszą zdobywać pożywienie niech ta wiadomość nie znechęci ludzi do kotów!
mnie zniechęciła inna jak to mojej koleżance jej kot zjadł 12 myszek któe chodowała jaki ś czas :zly:
Ashers
PostWysłany: Śro 18:38, 24 Sie 2005    Temat postu:

KROPIDŁO napisał:
Ja miałem myszoskoczke ale kiedy w nocy otworzyłem klatke nie zauważyłem że wybiegła na następny dzien mój kot przyniusł ją w paszczy do domu :(

Szkoda smutna historia. Ale koty muszą zdobywać pożywienie niech ta wiadomość nie znechęci ludzi do kotów!
Jack
PostWysłany: Śro 12:56, 24 Sie 2005    Temat postu:

Ja miałem myszoskoczke ale kiedy w nocy otworzyłem klatke nie zauważyłem że wybiegła na następny dzien mój kot przyniusł ją w paszczy do domu :(
Ashers
PostWysłany: Sob 17:45, 13 Sie 2005    Temat postu:

Fajne historia ja kiedyś słyszałam o mysioskoczku ale nigdy go nie miałąm ale nie widziałam a chciałabym go mieć :cry: ale to niemożliwe
Lida
PostWysłany: Sob 17:09, 13 Sie 2005    Temat postu: Myszoskoczki :)

Oprócz Truci, miałam jeszcze inne zwierzaki. Miałam myszoskoczki i chomika, ale w tym temacie skupmy sie na myszoskoczkach wink

Najpierw tata kupił mi dwa małe stworzonka o wielkości większej myszy, z długimi ogonami które miały na końcu penzelki :D Był to brązowy samiec (Żwirek) i kremowa samiczka (Pustynka). Jakiś czas póżniej (ok.3 miesiące) przy sprzątaniu ich klateczki, zauważyłam pięć małych jak... zakrętka od butelki?! czerwonych (narazie oczywiście) myszątek (:lol:). Ta wiadomość strasznie mnie ucieszyła. Gdy małe stworzątka dorosły okazało się że odziedziczyły futerko po tacie :P Po dwóch miesiącach urodziło sie następne pięć myszoskoczków smile Te również były brązowe. Gdy nie musiały już pić mleczka od mamy byłam zmuszona oddać cztery do sklepu zoologicznego, bo klatka była za mała i ich mama biła się z nimi i odpychała od gniazdka :( Niestety jedna z pierwszych córek była w ciąży, a myszki zaczęły się bić o jedzonko i picie. Oddałam je, na szczęście do tej pory nic im się nie stało, a mysia rodzinka powiększyła się o 10 maluchów smile

Niedawno odwiedziałam moje mysie w sklepie zoologicznym, urodziły się tym razem myszki w kolorze po mamie :D

Pozdrawiam, Lida.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group