Autor Wiadomość
Stasio55
PostWysłany: Pon 15:12, 17 Mar 2014    Temat postu:

Cudowna kicia ^^
Quieyeth_71
PostWysłany: Czw 19:02, 06 Mar 2014    Temat postu:

:D:D:D
cookie_monster_
PostWysłany: Czw 15:10, 17 Kwi 2008    Temat postu:

no to musi być fajny kociak ;dd .
pozdrawiam smile
Koshia
PostWysłany: Czw 11:40, 09 Mar 2006    Temat postu:

Koty rosyjskie niebieskie nie są szare tylko szaro - niebieskie.
*DieSeL*
PostWysłany: Czw 16:18, 12 Sty 2006    Temat postu:

Widziałam szare kotki ;] tylko ze to nie byl dachowiec tylko kot rosyjski, fajne dałaś imionko swojemu kotkowi ;)
Koshia
PostWysłany: Nie 20:19, 20 Lis 2005    Temat postu:

Ja też mam szarego, a raczej burego dachowca.
(skasowałam Twojego ostatniego posta, ponieważ: 1. był za krótki; 2. mogłaś edytować swój poprzedni post) ELNARYA
Ashers
PostWysłany: Sob 17:33, 10 Wrz 2005    Temat postu:

To naprawde bardzo fajny kotek. :D
Klaudia
PostWysłany: Sob 15:39, 10 Wrz 2005    Temat postu:

Ja także nigdy nie widziałam szarego kotka na żywo ale bardzo chciałabym zobaczyć, a może nawet mogłabym mieć?
Lida
PostWysłany: Wto 8:19, 09 Sie 2005    Temat postu:

Agatka napisał:
To jest zwykły dachowiec! Jest cała szara! Kiedyś dam jej zdjęcie!

Tak jest kochana....przynajmniej była! Brakuje mi tych chwil spędzonych z nią ; (


Jest szara? to fajnie smile Szczerze mówiąc to nigdy nie miałam styczności z szarym kotem, znaczy widziałam, ale nie na żywo... :?

A ty oceń proszę moją Trucię :D
Agatka
PostWysłany: Wto 8:08, 09 Sie 2005    Temat postu:

To jest zwykły dachowiec! Jest cała szara! Kiedyś dam jej zdjęcie!

Tak jest kochana....przynajmniej była! Brakuje mi tych chwil spędzonych z nią ; (
Lida
PostWysłany: Wto 8:06, 09 Sie 2005    Temat postu:

Musi być fajnym kotkiem smile A jaki ma kolorek i jakiej jest rasy?
Agatka
PostWysłany: Wto 7:51, 09 Sie 2005    Temat postu: Boksunia i jej świat

Ja mam od 10 lat kotkę Boksunię! Okociła się chyba z 15 razy. Jest już bardzo stara a my mieliśmy przez te 10 lat 3 światy z nią!


Gdy sama do nas przyszła była malutka! Przygarnęliśmy ją! Jednak nie przyzwyczaiła się mieszkac w domu. Ona zawsze i do teraz śpi na dworze. Ale nawet nie u nas tylko łazi. Tak było zawsze. Czasem ją wpuszczaliśmy. Jednak zaczęła się zadawać z kocurami nie wiadomo skąd no i nie wiemy czy ma jakieś robactwo w sobie.
Kotki miała zawsze u nas koło domu w kartoniku. Byłam zawsze przy porodzie ;>
Jednak kiedy kupiliśmy psa (drugiego psa) Boksunia zaczęła się bać. od tego czasu wszystko się zmieniło, i Boksa znika czasem nawet na miesiąc. Urodziła nie dawno kotki...dwa. Jeden niestety zdechł a jeden przeżył. Gdy dorósł kotka wyprowadziła go do sąsiadów. Tak kot sie juz przyzwyczaił mieszkać. A ponieważ nie był przytulany, kochany zrobił się dziki! Rzucał się na każdego co się chciał zbliżyć. Bał się wszystkiego.
Gdy w dzien przed wyjazdem na wakacje szykowaliśmy sie do podróży sąsiad zawiadomił nas, że kotka do niego wróciła razem z tym małym.
Podobno nie była cały czas u nich! Była na jakiejś tam nie zamieszkałej działce. Ale to nie wszystko...Boksunia było znów gruba.

Gdy wróciliśmy z wakacji dowiedziałam się, że będzie miała na prawdę małe kotki. ZNOWU!

Teraz już jest matką...ponownie się okociła...że to ją nie męczy! Widocznie jest atrakcyjna ;>

Nie wiem co się stało się z tym małym kotkiem co wtedy przeżył...ah...

To jest cała Boksunia...!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group